Dziś opowiem o dwóch wspaniałych książkach, które powiększyły naszą biblioteczkę.
"Kurcze blade" Wydawnictwa Babaryba, której autorem jest Wanda Chotomska, to jedna z kultowych pozycji jakie powinny znaleźć się na naszych półkach.
Główny bohaterem wesołego wiersza jest pisklak, który nie ma lekko, najpierw dziadek miał zrobić z niego kogel mogel, ale mu się nie udało. Następnie po zakończonej sukcesem pogoni za kurczakiem dziadek wpadł jednak na pomysł zrobienia marmolady. Babcia wybiła mu to z głowy i stanęło na pieczeni! Sprytne kurcze blade uciekło z piekarnika dziurką i zostało tylko piórko, dziadek musiał się obejść smakiem, taki mu zafundował maluch obiadek.
Następna pozycja tej autorki to "Smok ze smoczej jamy".
Legenda o żarłocznym smoku Wawelskim, pisana wierszem z dużą dawką dobrego humoru. Oryginalna wersja jest długa i nieco straszna, tu wszytko jest przedstawione tak, że czytając trzęsiemy się ze śmiechu. Poznajemy smoka, który ma ogromy apetyt na wszystko, króla w wielkich tarapatach, trzęsącego się ze strachu oraz dzielnego Dratewkę wybawcę całego królestwa. W bardzo łatwy sposób dziecko poszerza wiedzę na temat naszej ojczyzny.
Mój Jaś lubi gdy mu ją czytam, wydaje mi się, że będzie to kolejna pozycja, którą nauczę się na pamięć z racji codziennego powtarzania.
Nie pozostaje nam nic innego niż zaplanowanie wycieczki do Krakowa, aby mógł odwiedzić smoczą jamę i zobaczyć na własne oczy ziejącego ogniem smoka.
Książki są dopracowane w najmniejszych szczegółach tak, aby mogły
cieszyć nie tylko maluchy ale również i starszaki. Grube kartonowe
strony idealne są dla małych rączek, które same mogą obracać strony.
Jednolite tło nie rozprasza i pozwala skupić się na
humorystycznych ilustracjach Edwarda Lutczyna, który jak zwykłe pokazał mistrzowski poziom.
Dodatkowo są one dwujęzyczne,
napisane w języku polskim jak i w angielskim, doskonałe dla
dzieci, które rozpoczynają naukę języka angielskiego. Książki dzięki temu są atrakcyjne przez długi czas a nauka poprzez zabawę jest fajniejsza!
Wiersze napisane przez Wande Chotomską są ponadczasowe, lekkie, zwiewne, miłe dla ucha i po prostu same się czytają, znają je nasi rodzice, my a teraz nasze dzieci.
Ciesze się, że są takie wydawnictwa jak Babaryba, które dbają o to, aby takie wspaniałe dzieła nie odeszły w zapomnienie i mogły cieszy kolejne pokolenia.
Na koniec kilka danych technicznych:
Tytuł: Kurcze blade""What a cheek!"
Autor: Wanda Chotomska
Wydawnictwo: Babaryba
Liczba stron: 24
Oprawa: twarda
Wymiary: 180x190mm
Możecie kupić ją TU
Tytuł: "Smok ze smoczej jamy""The Dragon from the Dragon's Den"
Autor: Wanda Chotomska
Wydawnictwo: Babaryba
Liczba stron: 24
Oprawa: twarda
Wymiary: 180x190mm
Możecie kupić ją TU
"Piórko blade, piórko blade które zjadł na obiad Dziadek" 😊 Kurcze blade posiadamy i baaardzo lubimy. Na smoka jeszcze niegdy nie natrafiłam ale w takim razie muszę udać się na stronkę bo według Twojego opisu wynika że też jest świetna.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia gorące
Koniecznie kup ;)
Usuń"Piórko blade, piórko blade które zjadł na obiad Dziadek" 😊 Kurcze blade posiadamy i baaardzo lubimy. Na smoka jeszcze niegdy nie natrafiłam ale w takim razie muszę udać się na stronkę bo według Twojego opisu wynika że też jest świetna.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia gorące
Uwielbiamy! Zwłaszcza Kurcze blade! :D świetne książki :)
OdpowiedzUsuńU nas Kurczę Blade też robi furorę ;)
OdpowiedzUsuńNie da się tej książki nie lubić ;)
Usuń