Jestem kobietą, matką, żoną, blogerem, magistrem a z czego jestem najbardziej dumna?
Z tego, że jestem SOBĄ!
Tak dokładnie tak, jestem sobą!
Nie patrzę na innych, nie staram się spełniać ich oczekiwania. Spełniam własne, bo przecież nikt za mnie żyć nie będzie, to czemu ma mi układać życie?
Nie przejmuje się też tym co mówią inni bo i po co? Jeśli wolą żyć moim a nie ich życiem to już ich sprawa.
Ludziom zawsze coś nie pasuję.
Jesteś sama pytają:
- nikogo nie masz? Tyle lat najwyższa pora.
Masz kogoś:
- jesteście tyle razem kiedy ślub? Tak bez ślubu? Chcesz zostać starą panną?
Jesteś mężatką:
- kiedy dziecko? Już 4 lata po ślubie i nic? Zegar bije...
Jesteś w ciąży:
- już? Nie za szybko?
- tak dużo przytyłaś?
Urodziłaś dziecko:
- fajnie, kiedy drugie?
- karmisz piersią? Nie! Jak możesz! Nie dostarczasz pełnowartościowego posiłku dziecku.
- karmisz butelką? Nie! Jak możesz! Nie dostarczasz pełnowartościowego posiłku dziecku.
- za ciepło ubierasz
- za lekko ubierasz
Znowu jesteś w ciąży:
- znowu chłopiec?
- znowu dziewczynka?
- kolejne dziecko w tych "czasach"?
Zostajesz z dzieckiem w domu:
- nie wracasz do pracy? A kariera? Jak możesz tak wszystko zostawić.
Wracasz do pracy:
- jak możesz takiego malucha zostawić w żłobku, siedzenie w domu to Twój "święty obowiązek".
Mogłabym wymieniać tak bez końca a i tak pewnie każdy by dodał jeszcze coś od siebie.
Sama kiedyś miałam poczucie, że muszę spełniać oczekiwania innych, ale na szczęście to było dawno temu, wyzbyłam się tego i jest mi o jakieś 100kg lżej na duszy i sercu.
Sami możecie zrzuci ten balast.
Powiem Wam, jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził! Więc przestańcie się starać dla innych, starajcie się dla siebie.
Niekiedy macie jakieś pomysły, chcecie coś zrobić ale inni was hamują? Boicie się "co inni powiedzą", ludziom zawsze będzie się coś nie podobać, miej to po prostu w d....
Proszę Was o jedną rzecz UWIERZCIE W SIEBIE to już połowa sukcesu.
Próbuj nowych, rzeczy, walcz o swoje, porywaj się z motyką na księżyc bo przecież jak to kiedyś ktoś powiedział "lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, że się tego nie zrobiło".
Masz marzenia? Mówisz sobie, za jakiś czas spróbuję? Nie czekaj bo po co! Zacznij od dziś, tu i teraz w tym momencie.
Możesz przeżyć swoje życie tylko raz i od Was zależy jak ono będzie wyglądać. Nie bójcie się i uwierzcie w siebie.
Dobre słowo na jesienne zwątpienie w siebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTakie oczywiste, a jednak na co dzień o tym nie pamiętamy. A teraz siedzę, czytam i myślę o tym wszystkim czego nie zrobiłam, bo myślałam "co ludzie powiedzą" albo o tym co zrobiłam i w brodę sobie plułam , bo myślałam, że na pewno już o mnie gadają... Jakoś ciężko wyzbyć się takich myśli, ale będę próbować! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno nie da się tak odrazy wyzbyć nawyków, najlepiej powoli ;)
UsuńTekst pełen prawdy, ciepła, siły i optymizmu. Dziękuję kochana :-* bardzo był potrzebny 💖
OdpowiedzUsuńDzięki i cieszę się bardzo z Twoich słów <3
UsuńSama prawda.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst! ;)
Dzięki wielkie :)
UsuńTak jest! Prawda jest taka, że ludziom nigdy nie dogodzisz, lepiej pozostać sobą i być szczęśliwym, niż próbować kogoś na siłę zadowolić! :)
OdpowiedzUsuń!
OdpowiedzUsuń