"Maja z księżyca" jest to niezwykła książka, poruszająca bardzo trudny temat. Dotyczy on chorób najbliższych osób. Dzieci pozostawione przez dorosłych nie potrafią radzić sobie z trudnymi sytuacjami, jeszcze ciężej jest im zrozumieć co tak naprawdę się dzieje.
Główną bohaterką jest 6 letnia Ala, która ma rok starszą siostrę tytułową Maję. Kiedyś dziewczynki spędzały razem mnóstwo czasu na wspólnej zabawie. Jakiś czas temu okazało się, że Maja nie jest zwykłą dziewczynką, jest księżniczką z księżyca. Dlatego musiała się wyprowadzić do wielkiego białego pokoju, gdzie mnóstwo osób w białych fartuchach jej usługuje. Z dnia na dzień jest coraz bledsza i chudsza, bo przecież takie są księżniczki z księżyca. Prawda? Siostra przygotowuje się do podróży na księżyc, do swoich poddanych. Ala niestety nie może jej odwiedzać. Musi się bardzo pilnować, żeby jej nie zaraziła choćby katarem. Cały księżyc mógłby się zaraził!
Dziewczynka bardzo tęskni za siostrą i troszkę zazdrości jej tego "nic nie robienia", bo Maja nawet nie musi wychodzić na dwór. Puszczając wodzę wyobraźni, Ala wymyśla przeróżne fantastyczne przygody i zabawy, w których jej starsza siostra będzie uczestniczyć, kiedy już dotrze na księżyc.
Ilustracje są prześliczne, bardzo delikatne, pastelowe, odzwierciedlające emocje jakie płyną z każdej przeczytanej kartki.
Zdecydowanie nie można przejść obojętnie obok tej pozycji, jest piękna, poruszająca i chwyta za serce.
Dane techniczne:
Tytuł: "Maja z księżyca"
Autor tekstu: Katarzyna Babis
Ilustrator: Katarzyna Babis Wydawnictwo: Widnokrąg
Liczba stron: 44
Oprawa: twarda
Wymiary: 200x200 mm
Książka musi być świetna ! :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ta czcionka, ciężko by mi się ją czytało, przynajmniej tak mi się wydaje ;)
OdpowiedzUsuńKocha takie 'nieperfekcyjne' ilustracje. I w dodatku autorka nazywa się bardzo podobnie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo ta książeczka. Piękne ilustracje.
OdpowiedzUsuńIlustracje nie tylko są śliczne, ale są zupełnie inne niż w większości książek dla dzieci, dlatego jest wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńDo mnie nie przemaiwa. Choć może to po prostu mylne pierwsze wrażenie.
OdpowiedzUsuń