Są takie dni, kiedy chcielibyśmy przygotować jakąś zdrową przekąskę, ale wydaje nam się, że wymaga to umiejętności na poziomie Masterchefa i wielu drogich produktów.
Życie w ciągłym pędzie sprawia, że mamy mało czasu na zdrowe jedzenie. Najważniejsze, żeby szybko nie koniecznie zdrowo. Ja znalazłam świetne rozwiązanie. Miksowanie! Jeśli ta czynność kojarzy Wam się wyłącznie z przygotowywaniem jedzenia dla dzieci, to najwyższy czas to zmienić.
Książkę „Pysznie, zdrowo, kolorowo, czyli KOKTAJLE dla zdrowia i urody” Katarzyny Błażejewskiej otrzymałam na Wrocławskim Spotkaniu Blogerek (klik). Zrewolucjonizowała ona moją kuchnię. Możemy stosować specjalnie opracowane kuracje lub mieszać do woli. Do wyboru mamy:
- Nawilżanie
- Smukła sylwetka
- Pobudka
- Odkwaszenie
- Relaks
- Pamięć
- Mocne kości
- Zdrowa Krew
- Potęga miłości
- Wyższy poziom wtajemniczenia - koktajle z superfoods
- Koktajle na ciepło, czyli zupy kremy.
Wybrałam przepis o nazwie "Koktajl godny króla", w moim przypadku lepiej by brzmiało "królowej".
Co potrzebujemy:
- 2 garście jarmużu,
- 1 pomarańcza,
- 1 mango,
Chyba sprezentuje taka mojej siostrze :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta książka, mnie też zachwyciła i nawet zmobilizowała do koktajlowego tygodnia ;)
OdpowiedzUsuńKoktajle są już w moim menu od dłuższego czasu. Dziś nie wyobrażam sobie już poranka bez solidnej porcji witamin. Muszę skusić się na zakup tej książki. Być może odnajdę w niej nowe, inspirujące przepisy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam koktajle :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam koktajle, choć początki były niezbyt przyjemne!
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię koktajle owocowe i czasami zdarza mi się robić taki 1-dniowy detoks na ich bazie. Samopoczucie jest wtedy zupełnie inne - człowiek czuje się taki lekki, a energii ma więcej niż po całej tabliczce czekolady :)
OdpowiedzUsuńA to taka supoer bomba witaminowa jest! :)
OdpowiedzUsuń