Każdy rodzic chce dać swojemu dziecku to co najlepsze. Starannie wybieramy produkty spożywcze, ciuchy, odpowiednie obuwie oraz kosmetyki. Skóra dziecka jest bardzo wrażliwa i delikatna powinniśmy ją otoczyć szczególną troską. Nie jestem zfiksowaną mamą na punkcie EKO, ale staram się wybierać takie produkty, które są dobre jakościowo i nie szkodzą moim maluchom. Jaś od niedawna borykał się z problemami skórnymi, dlatego tym bardziej niczym Sherlok Holms studiuje skład i właściwości kosmetyków, które na nim użyję.
Przedstawiam Wam kosmetyki marki BEMA z internetowej drogerii EkoZuzu, które całkowicie zawładnęły moim sercem. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach a ich skład jest w 100% naturalny, czyli żadnej chemii.
Nie są to tylko słowa rzucone na wiatr, kosmetyki posiadają Włoski certyfikat Eco Bio Cosmetics Instytutu ICEA. Przyznawany jest on kosmetyką najwyższej jakości typu bio/eko/organic, które spełniają bardzo restrykcyjne normy i zasady w zakresie ich produkcji.
KREM OCHRONNY BEMA LOVE BIO BABY
Opakowanie jest śliczne i przyciąga wzrok, zwierzęta to jeden z ulubionych motywów mojego Jasia, a tu zobaczymy bardzo sympatyczną zebrę. Pojemnik solidnie wykonany z dozownikiem w postaci pompki. Jest to moje ulubione rozwiązanie, bo nic się nie marze, nie muszę brać do rąk całego opakowania żeby wycisnąć kolejną porcję kiedy ręce mam całe w kremie.
Konsystencja jest dosyć gęsta, zapach łagodny i przyjemny, sama się nim posmarowałam, bo tak mi się podobał. Jednak dla noworodków do 1 mc życia wolałabym używać kremów bezzapachowych, aby nie drażnić niemowlaka. Wydajny, dwiema pompkami jestem w stanie wysmarować mojego 2,5 letniego synka. Wchłania się szybko i nie pozostawia na skórze tłustych plam. Skóra po zastosowaniu jest nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku. Dostępny TU.
Opakowanie jest śliczne i przyciąga wzrok, zwierzęta to jeden z ulubionych motywów mojego Jasia, a tu zobaczymy bardzo sympatyczną zebrę. Pojemnik solidnie wykonany z dozownikiem w postaci pompki. Jest to moje ulubione rozwiązanie, bo nic się nie marze, nie muszę brać do rąk całego opakowania żeby wycisnąć kolejną porcję kiedy ręce mam całe w kremie.
Konsystencja jest dosyć gęsta, zapach łagodny i przyjemny, sama się nim posmarowałam, bo tak mi się podobał. Jednak dla noworodków do 1 mc życia wolałabym używać kremów bezzapachowych, aby nie drażnić niemowlaka. Wydajny, dwiema pompkami jestem w stanie wysmarować mojego 2,5 letniego synka. Wchłania się szybko i nie pozostawia na skórze tłustych plam. Skóra po zastosowaniu jest nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku. Dostępny TU.
Co o produkcie KREM OCHRONNY BEMA LOVE BIO BABY pisze producent?
Delikatne mleczko bogate w substancje aktywne, dedykowane dla delikatnej i wrażliwej skóry naszych pociech. W składzie kremu ochronnego Bema Love Bio znajdują się m.in. masło shea oraz skrobia ryżowa, które nawilżają skórę, zachowując jej elastyczność przy jednoczesnym zapobieganiu zapaleniom oraz podrażnieniom. Formuła wzbogacona o rumianek, destylowaną wodę bławatkową i wyciąg z aloesu, koi oraz zmiękcza skórę, chroniąc i w pełni ją odżywiając.
DELIKATNY MUS MYJĄCY BEMA LOVE BIO
Opakowanie również z motywem zwierząt, tym razem możemy podziwiać małego łosia. Pojemnik sztywny, trwały z aplikatorem, który po naciśnięciu wytwarza produkt w postaci pianki. Bardzo fajne rozwiązanie, łatwe w użyciu.
Opakowanie również z motywem zwierząt, tym razem możemy podziwiać małego łosia. Pojemnik sztywny, trwały z aplikatorem, który po naciśnięciu wytwarza produkt w postaci pianki. Bardzo fajne rozwiązanie, łatwe w użyciu.
Konsystencja lekka, zapach bardzo delikatny i przyjemny. Dobrze rozprowadza się na skórze. Ja wypróbowałam go również na sobie ponieważ, poparzyłam skórę na słońcu i potrzebowałam coś delikatnego. Pianka sprawdziła się w 100%, oczyściła moją skórę, ale nie podrażniła jej. Jasio lubi ją stosować, bo sam naciska aplikator i ma przy tym niesamowitą frajdę. Dostępny TU.
Co o produkcie DELIKATNY MUS MYJĄCY BEMA LOVE BIO pisze producent?
Odżywczy mus Bema Love Bio w formie łagodnej i kojącej pianki, idealnie sprawdza się zarówno przy oczyszczaniu skóry niemowląt, jak i w higienie intymnej dzieci starszych. Jego skład jest zbliżony do preparatów przeciw odparzeniom. Myje wrażliwą skórę i eliminuje nieprzyjemny zapach w całkowicie naturalny sposób. Olejek kopaiwa w połączeniu z właściwościami zmiękczającymi oliwy z oliwek i olejku makadamia powoduje natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie skóry. Wyciąg z aloesu działa z kolei kojąco na wszelkie zaczerwienienia. Idealny dla każdego rodzaju skóry, nawet najbardziej wrażliwej.
Możecie spokojnie zaufać kosmetykom z serii BEMA skóra dziecka w ich rękach jest całkowicie bezpieczna. Po zastosowaniu produktów nie wystąpiły u nas żadne podrażnienia, uczulenia lub inne zmiany skórne.
Wybierajmy kosmetyki, które będą chronić i dbać o zdrową skórę naszych dzieci. Kosmetyki, które nie tylko mają dobry skład, ale również certyfikaty, które to potwierdzają.
Możecie spokojnie zaufać kosmetykom z serii BEMA skóra dziecka w ich rękach jest całkowicie bezpieczna. Po zastosowaniu produktów nie wystąpiły u nas żadne podrażnienia, uczulenia lub inne zmiany skórne.
Wybierajmy kosmetyki, które będą chronić i dbać o zdrową skórę naszych dzieci. Kosmetyki, które nie tylko mają dobry skład, ale również certyfikaty, które to potwierdzają.
Super opakowania :-) fajny naturalny skład :-)
OdpowiedzUsuńSkład jest bardzo dobry a wszystko potwierdzone certyfikatami, więc nie są to tylko puste słowa :).
UsuńKoniecznie muszę wypróbować te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńOpakowania przyciągają ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania się jednymi z ładniejszych jakie widziałam :)
Usuń